Pyszne chili con carne – przepis na 10 porcji smaku

Chili con carne to jedno z tych dań, które zawsze ratuje mi dzień, kiedy potrzebuję czegoś sycącego, aromatycznego i takiego, co smakuje jeszcze lepiej następnego dnia! Pamiętam, jak pierwszy raz zrobiłam je dla przyjaciół – myślałam, że będzie za ostre, ale wszyscy prosili o dokładki. To danie ma w sobie tę magię: jest proste, ale pełne smaku, a do tego niesamowicie uniwersalne.

Pochodzące z Teksasu chili con carne podbiło serca na całym świecie, i nie ma się co dziwić. Łączy w sobie soczystą wołowinę, miękką fasolę i pikantne przyprawy, które razem tworzą harmonijną całość. Uwielbiam je za to, że możesz je podać na milion sposobów – z ryżem, tortillami, a nawet z pieczywem. A jeśli masz go za dużo (choć u mnie to rzadkość!), świetnie się mrozi i smakuje jeszcze lepiej po odgrzaniu.

W moim przepisie postawiłam na prostotę – używam składników, które zwykle mam w domu, a efekt i tak zawsze zachwyca. Sekret? Dobrze przyprawione mięso i odrobina cierpliwości podczas gotowania. Gotowa na garnek aromatycznego, rozgrzewającego chili? Zaczynajmy!

Składniki na chili con carne

Zanim zaczniemy gotować, upewnijmy się, że mamy wszystko pod ręką. Uwielbiam ten moment – rozkładam składniki na blacie i już czuję, jak cała kuchnia wypełnia się tym cudownym aromatem. Oto, czego potrzebujesz:

• 500 g mielonej wołowiny – ja zawsze biorę tę z większą zawartością tłuszczu, wtedy danie jest bardziej soczyste
• 1 duża cebula, drobno posiekana – nie żałuj cebuli, to podstawa smaku!
• 2 ząbki czosnku, dokładnie posiekane lub przeciśnięte przez praskę
• 1 papryka (czerwona lub mieszana), pokrojona w małą kosteczkę
• 400 g pomidorów krojonych w puszce – sok też wlewamy
• 400 g czerwonej fasoli w puszce, odsączonej i przepłukanej
• 2 łyżki koncentratu pomidorowego – to nasz sekretny wzmacniacz smaku
• 1 łyżka chili w proszku (albo więcej, jeśli lubisz naprawdę ostre dania)
• 1 łyżeczka kminu rzymskiego – absolutny must have
• 1 łyżeczka papryki wędzonej – dodaje ten niesamowity, głęboki aromat
• Sól i świeżo zmielony pieprz do smaku
• 2 łyżki oleju roślinnego do smażenia

Mała rada od serca: jeśli masz ochotę na eksperymenty, możesz dodać jeszcze kawałek czekolady gorzkiej albo łyżeczkę kawy rozpuszczalnej – uwierz mi, to robi różnicę!

Jak przygotować chili con carne krok po kroku

Gotowa na najlepsze chili w twoim życiu? To prostsze, niż myślisz! Uwielbiam ten moment, gdy zaczynam gotować i cały dom wypełnia się tym cudownym aromatem. Pamiętaj tylko o jednym – nie spiesz się. To danie kocha powolne gotowanie, które pozwala smakom się połączyć. Zaufaj mi, warto poczekać!

Przygotowanie mięsa i warzyw

Najpierw rozgrzej dużą patelnię lub garnek (używam mojego ulubionego żeliwnego) na średnim ogniu. Wlej olej i gdy się rozgrzeje, wrzuć posiekaną cebulę. Smaż ją, mieszając, aż się zeszkli – to zajmie około 3-4 minut. Teraz dodaj czosnek – uwaga, żeby nie przypalić! Wystarczy tylko 30 sekund, aż poczujesz ten cudowny zapach.

Teraz czas na wołowinę. Wsyp ją do garnka i rozbij łyżką na mniejsze kawałki. Smaż, często mieszając, aż mięso ładnie się zrumieni – to ważne dla smaku! U mnie to zwykle zajmuje 5-7 minut. Gdy mięso jest już gotowe, dodaj pokrojoną paprykę i smaż jeszcze przez 2 minuty – ma być chrupiąca, ale nie surowa.

Dodawanie przypraw i gotowanie

Ooo, teraz zaczyna się zabawa! Zmniejsz ogień na średnio-niski i wsyp wszystkie przyprawy: chili w proszku, kmin rzymski i paprykę wędzoną. Mieszaj przez około minutę – tak długo, aż poczujesz, jak aromat przypraw unosi się w powietrzu. To sekret głębokiego smaku!

Teraz czas na płynną część. Dodaj pomidory z puszki (wraz z sokiem!), koncentrat pomidorowy i przepłukaną fasolę. Wlej też szklankę wody i dokładnie wymieszaj. Zwiększ ogień, aż zawartość zacznie bulgotać, a potem zmniejsz na mały ogień.

Najważniejsza część: gotowanie. Przykryj garnek i gotuj na wolnym ogniu przez minimum 30 minut, ale jeśli masz czas – nawet godzinę. Im dłużej, tym lepiej! Co jakiś czas zamieszaj i sprawdź, czy nie trzeba dolać odrobinę wody. Gdy chili będzie gotowe, dopraw solą i pieprzem do smaku. Voilà!

Mała rada od serca: jeśli możesz, zrób chili dzień wcześniej – następnego dnia smakuje jeszcze lepiej! Ale wiem, że często nie da się powstrzymać przed natychmiastową degustacją… 😉

Dlaczego pokochasz to chili con carne

Już po pierwszym kęsie zrozumiesz, dlaczego to danie stało się moim absolutnym must-have w kuchni! Oto powody, dla których i ty je pokochasz:

• Proste jak barszcz – składniki masz pewnie w domu, a przygotowanie zajmuje mniej niż godzinę
• Smakowa bomba – połączenie mięsa, fasoli i przypraw tworzy harmonię, od której trudno się oderwać
• Uniwersalne jak mało co – podasz je z ryżem, w tortilli, z pieczywem, a nawet samodzielnie
• Idealne na imprezy – zawsze znikają pierwsze, a goście proszą o przepis
• Im starsze, tym lepsze – następnego dnia smakuje jeszcze bardziej wyraziste
• Przyjazne dla portfela – tanie składniki, a efekt jak z najlepszej restauracji
• Dla całej rodziny – możesz regulować ostrość według upodobań
• Zimą grzeje, latem zachwyca – sprawdza się o każdej porze roku
• Meal prep king – świetnie się mrozi i odgrzewa bez straty smaku
• Pole do popisu – zawsze możesz dodać swoje ulubione dodatki

Serio, nie znam drugiego dania, które byłoby tak wyrozumiałe dla kuchennych błędów, a jednocześnie zawsze wychodzi pyszne. Spróbujesz?

Porady i wskazówki

Po latach gotowania chili con carne (i kilku kuchennych wpadek!) zebrałam dla ciebie moje najlepsze sztuczki:

• Ostrość pod kontrolą – zaczynaj od mniejszej ilości chili, zawsze możesz dodać więcej. Dla łagodniejszej wersji użyj słodkiej papryki zamiast ostrej.
• Mięsny sekret – jeśli masz czas, zamiast mielonej wołowiny użyj kawałków mięsa duszonych 2-3 godziny – rozpadają się w ustach!
• Fasolowa alternatywa – nie masz czerwonej? Czarna fasola albo nawet ciecierzyca też się sprawdzą.
• Ratunek dla przypalonych – jeśli przypalisz dno, przelej wszystko do nowego garnka i dodaj łyżkę miodu – uratuje sytuację!
• Wege wersja – zastąp mięso dodatkową porcją fasoli i dodaj posiekane pieczarki dla „mięsnej” tekstury.
• Szybkie podsmażanie – gdy się spieszysz, możesz podsmażyć cebulę, czosnek i mięso razem – oszczędza to 5 minut!

Pamiętaj – to danie wybacza prawie wszystko. Eksperymentuj i znajdź swoją ulubioną wersję!

Podawanie i przechowywanie chili con carne

Uwielbiam ten moment, gdy garnek z chili trafia na stół i wszyscy wokoło wciągają nosami ten cudowny zapach! Oto moje sprawdzone sposoby na podawanie:

• Klasycznie – z ryżem basmati i dużą łyżką gęstej śmietany na wierzch
• Meksykańskie vibes – w tortilli z dodatkiem startego sera, awokado i kolendry
• Na szybko – po prostu z chrupiącą bagietką do maczania
• Imprezowy hit – w miseczkach z nachosami dookoła, żeby każdy mógł sobie nabierać

A co z resztkami? (Choć u mnie rzadko jakieś zostają!) Świetnie trzymają się w lodówce do 4 dni w szczelnym pojemniku. Możesz też zamrozić porcje w woreczkach – po rozmrożeniu smakuje jak świeże! Odgrzewaj powoli na małym ogniu, dodając odrobinę wody jeśli potrzeba. Pro tip: zawsze robię podwójną porcję – drugiego dnia smakuje jeszcze lepiej!

Często zadawane pytania

Czy mogę użyć innego mięsa zamiast wołowiny?
Jak najbardziej! Mielona wieprzowina lub mieszanka wołowo-wieprzowa też świetnie się sprawdzą. Moja koleżanka robi nawet z indykiem – wychodzi lżejsza wersja, ale nadal pyszna!

Jak sprawić, żeby chili było mniej ostre?
Wystarczy zmniejszyć ilość chili w proszku lub użyć słodkiej papryki zamiast ostrej. Dodatek śmietany lub jogurtu naturalnego przy podawaniu też łagodzi ostrość.

Czy muszę używać fasoli z puszki?
Nie musisz! Suchą fasolę wystarczy namoczyć na noc, a potem ugotować do miękkości. Ale przyznaję – ja często uciekam się do puszki, gdy się spieszymy.

Jak długo można przechowywać chili w lodówce?
W szczelnym pojemniku spokojnie wytrzyma 4 dni. U mnie rzadko jednak dożywa następnego dnia – cała rodzina je uwielbia!

Czy chili można zamrozić?
Tak, to jeden z jego superpower! Porcjonuj do woreczków lub pojemników i mróź nawet do 3 miesięcy. Odmrażaj w lodówce przez noc lub podgrzewaj od razu z zamrożenia.

Wartości odżywcze chili con carne

Jedna porcja (około 350 g) tego pysznego chili to nie tylko uczta dla podniebienia, ale też całkiem niezły zastrzyk energii! Oto orientacyjne wartości odżywcze (pamiętaj, że mogą się różnić w zależności od dokładnych składników):

• Kalorie: 350 kcal
• Białko: 25 g – solidna porcja, idealna po treningu!
• Tłuszcz: 15 g (w tym 5 g nasyconych)
• Węglowodany: 30 g
• Błonnik: 10 g – prawie połowa dziennego zapotrzebowania!
• Cukry: 8 g

Porcja dostarcza też sporo żelaza z wołowiny i fasoli. Pamiętaj, że jeśli użyjesz chudszego mięsa lub więcej warzyw, wartości mogą się trochę różnić. Ale tak czy siak – to danie to prawdziwa bomba smaku i wartości odżywczych w jednym!

Print