Pyszny kurczak duszony w 35 minut – przepis babci

Pamiętacie te niedzielne obiady u babci, kiedy cały dom pachniał czymś pysznym? Dla mnie to właśnie zapach duszonego kurczaka z warzywami – proste, ale pełne smaku danie, które zawsze rozgrzewa i syci. Mój przepis na kurczaka duszonego to właśnie taka kulinarna przytulanka – nie wymaga wiele zachodu, a efekt jest zawsze rewelacyjny. Uwielbiam go przygotowywać w te dni, kiedy nie mam czasu na wielogodzinne gotowanie, ale marzę o czymś naprawdę smacznym. I wiecie co? To danie ma jeszcze jedną zaletę – świetnie smakuje następnego dnia, więc możecie zrobić od razu większą porcję!

Dlaczego pokochasz ten przepis na kurczaka duszonego

• Jest super prosty – nawet początkujący w kuchni sobie poradzą!
• Gotowy w zaledwie 35 minut – idealny na szybki obiad po pracy.
• Pełen aromatów dzięki oregano i czosnkowi – aż ślinka cieknie!
• Zdrowsza opcja niż smażenie – duszenie zachowuje soczystość mięsa bez tłuszczu.
• Możesz go modyfikować – dodaj ulubione warzywa lub przyprawy.
• Świetnie smakuje następnego dnia – im dłużej stoi, tym lepiej!
• Pasuje do wszystkiego – ryż, ziemniaki, kasza… wybór należy do Ciebie!

Składniki na kurczaka duszonego

Zanim zaczniemy, powiem Wam, że zawsze przygotowuję wszystkie składniki wcześniej – to naprawdę ułatwia życie! Oto, czego potrzebujecie:

• 500 g piersi z kurczaka – pokrojonej w kostkę (lub udek, jeśli wolicie bardziej soczyste mięso)
• 2 łyżki oliwy z oliwek – ja używam extra virgin, ale zwykła też się nada
• 1 średnia cebula – drobno posiekana (uwielbiam jak się lekko karmelizuje!)
• 2 ząbki czosnku – przeciśnięte przez praskę (albo drobno posiekane, jeśli akurat nie macie praski)
• 1 papryka – pokrojona w paski (u mnie zawsze czerwona, ale możecie mieszać kolory)
• 1 marchewka – pokrojona w plasterki (nie za grube, żeby zdążyły zmięknąć)
• 200 ml bulionu drobiowego – domowego to złoto, ale sklepowy też zrobi robotę
• 1 łyżeczka suszonego oregano – moja tajna broń do mięsa!
• Sól i pieprz – do smaku, ale nie bójcie się dobrze przyprawić

Psst! Jeśli macie pod ręką świeże zioła, polecam dodać trochę świeżego oregano lub tymianku pod koniec gotowania – różnica w smaku jest niesamowita!

Jak przygotować kurczaka duszonego

Gotowi na kuchenną magię? To proste jak drut! Zawsze zaczynam od przygotowania wszystkich składników – uwierzcie mi, to oszczędza nerwy i czas. A teraz do dzieła!

Przygotowanie kurczaka i warzyw

1. Kurczaka kroję w kostkę – nie za dużą, nie za małą, idealnie na jeden kęs. Posypuję solą, pieprzem i oregano, a potem mieszam rękami, żeby przyprawy dobrze się rozprowadziły. (Pssst… czasem dodaję odrobinę papryki wędzonej dla dymnego akcentu!)
2. Warzywa przygotowuję równolegle – cebulę siekam w kosteczkę, czosnek przeciskam przez praskę (uwaga na palce!), paprykę w paski, a marchewkę w niezbyt grube plasterki. Wszystko ląduje w osobnych miseczkach – taki mój mały kuchenny porządek.

Duszenie kurczaka

3. Na dużej patelni (używam mojej ukochanej żeliwnej) rozgrzewam oliwę na średnim ogniu. Wrzucam cebulę i czosnek – uwaga, żeby się nie spaliły! Mieszam ok. 2 minuty, aż pięknie pachną.
4. Dodaję kurczaka i smażę 5-7 minut, często mieszając, aż się zrumieni ze wszystkich stron. W tym momencie mój kot zawsze wpada do kuchni – ten zapach jest nie do odparcia!
5. Teraz czas na warzywa! Wrzucam paprykę i marchewkę, mieszam i smażę jeszcze 3 minuty. Warzywa powinny się lekko zmiękczyć, ale nie rozpaść.
6. Wlewam bulion – uważnie, bo może chlapnąć! Zmniejszam ogień do minimum, przykrywam patelnię i duszę 20 minut. Co jakiś czas zaglądam i mieszam. Jak bulion trochę odparuje, a kurczak będzie miękki jak masło – gotowe!

Najtrudniejsza część? Poczekać te 20 minut, gdy cały dom pachnie nieziemsko! Ale warto – gwarantuję.

Porady i wskazówki

Oto moje sprawdzone sztuczki, żeby kurczak duszony wyszedł jeszcze lepszy:

• Świeże zioła – jeśli masz pod ręką świeże oregano lub tymianek, dodaj je pod koniec gotowania. Smak będzie o niebo lepszy!
• Ostra wersja – lubisz pikantne? Wrzuć plasterek chili albo szczyptę płatków podczas smażenia cebuli.
• Zamiennik bulionu – nie masz bulionu? Woda z łyżeczką pasty drobiowej też zadziała.
• Czas na marynatę – jeśli masz czas, posól i przypraw kurczaka godzinę wcześniej – będzie bardziej aromatyczny.
• Dodatkowe warzywa – cukinia, bakłażan czy pieczarki też świetnie pasują – po prostu dodaj je razem z papryką.

Pamiętajcie – to danie wybacza wiele błędów, więc nie stresujcie się precyzją. Ważne, żeby smakowało Wam!

Podawanie i przechowywanie

Uwielbiam podawać tego kurczaka duszonego z puszystym ryżem – idealnie wchłania aromatyczny sos! Ale jeśli macie ochotę na coś innego, świetnie sprawdzą się też:

• Ziemniaki puree – klasyk, który nigdy nie zawodzi
• Kasza gryczana – dla bardziej wyrazistego smaku
• Makaron – spaghetti świetnie komponuje się z sosem
• Sama, bez dodatków – kiedy chcemy lżejszej wersji

Co do przechowywania – zawsze robię podwójną porcję! W szczelnym pojemniku w lodówce wytrzyma spokojnie 3 dni, a smakuje jeszcze lepiej następnego dnia. Możesz też zamrozić porcje na zapas – w zamrażarce wytrzyma do 1 miesiąca. Odgrzewaj na patelni z odrobiną wody, żeby nie wyschło.

Mała wskazówka od serca – zawsze zostawiam sobie trochę na kanapkę następnego dnia. Ciepła bułka, odrobina majonezu i ten kurczak… palce lizać!

Wartości odżywcze kurczaka duszonego

Oto orientacyjne wartości odżywcze dla jednej porcji (pamiętajcie, że mogą się nieco różnić w zależności od dokładnych składników, których użyjecie):

• Kalorie: około 250 kcal
• Białko: 25 g (kurczak to prawdziwa białkowa bomba!)
• Tłuszcz: 10 g (głównie z oliwy, czyli dobre tłuszcze)
• Węglowodany: 15 g (głównie z warzyw)
• Błonnik: 3 g (dzięki marchewce i papryce)

To naprawdę dość lekki posiłek – idealny, jeśli dbacie o linię, ale nie chcecie rezygnować z pysznego smaku!

Często zadawane pytania

Zebrałam dla Was najczęstsze pytania, które dostaję od znajomych, gdy częstuję ich tym kurczakiem dusonym. Może i Wy macie podobne wątpliwości?

• Czy można zamrozić kurczaka duszonego?
  Jak najbardziej! W szczelnych pojemnikach lub woreczkach wytrzyma w zamrażarce do miesiąca. Odmrażaj powoli w lodówce i podgrzej na patelni z odrobiną wody.
• Jakie inne mięso można użyć zamiast piersi z kurczaka?
  Uwielbiam wersję z udkami – są bardziej soczyste! Indyk też świetnie się sprawdzi. A jeśli chcecie coś bardziej wyrazistego, spróbujcie z królikiem.
• Czy muszę używać dokładnie tych warzyw?
  Ależ skąd! To danie wybacza wszystkie eksperymenty. Cukinia, bakłażan, seler naciowy – wrzucajcie, co lubicie. Tylko ziemniaków unikajcie – rozpadną się podczas duszenia.
• Dlaczego mój sos wyszedł za rzadki?
  Bez paniki! Zdejmijcie pokrywkę i duście jeszcze 5 minut bez przykrycia. Albo wymieszajcie łyżeczkę mąki z zimną wodą i wlejcie do sosu, ciągle mieszając.
• Czy to danie nadaje się dla dzieci?
  Mój siostrzeniec je uwielbia! Tylko pomińcie ostre przyprawy. A marchewka i papryka stają się tak miękkie, że nawet maluchy nie protestują.

Macie jeszcze jakieś pytania? Walcie śmiało w komentarzach – zawsze chętnie pomogę!

Sprzęt kuchenny

Do tego przepisu wystarczą absolutne podstawy – nie ma co się stresować! Oto, czego na pewno użyjesz:

• Duża patelnia – najlepiej z grubym dnem (u mnie żeliwna, ale teflonowa też się nada)
• Ostry nóż – do krojenia warzyw i kurczaka
• Deska do krojenia – moja drewniana towarzyszka od lat
• Miska lub dwie – do przyprawiania mięsa i trzymania posiekanych warzyw

I to wszystko! Żadnych wymyślnych gadżetów – prostota to klucz do sukcesu.

Zostaw opinię

Podobał Ci się ten przepis? Koniecznie daj znać w komentarzach – każda opinia jest dla mnie ważna! A jeśli zrobiłeś to danie, pochwal się jak wyszło!

Print