3 składniki na niesamowite ciasteczka z masła orzechowego

Wiesz, ile razy miałam ochotę na coś słodkiego, ale zupełnie nie miałam siły ani czasu na skomplikowane wypieki? Właśnie wtedy odkryłam te cudowne ciasteczka z masła orzechowego z 3 składników! Pamiętam, jak pierwszy raz zrobiłam je w pośpiechu przed przyjściem gości – myślałam, że wyjdą przeciętne, a tu taki smakowy hit! Teraz to mój numer jeden, gdy potrzebuję błyskawicznej słodkości. Są tak proste, że nawet moja 8-letnia córka potrafi je przygotować sama. A co najlepsze? Wszyscy zawsze pytają o przepis, bo nikt nie wierzy, że tylko trzy składniki mogą stworzyć coś tak pysznego!

Dlaczego pokochasz te ciasteczka z masła orzechowego z 3 składników

Te ciasteczka to absolutny hit w moim domu – i w twoim też będą! Oto dlaczego je pokochasz:

• Błyskawiczne przygotowanie – od miski do piekarnika w 5 minut, dosłownie!
• Tylko 3 składniki – które masz pewnie już w swojej kuchni
• Nie wymagają specjalnych umiejętności – nawet początkujący upieką je idealnie
• Zawsze wychodzą – zero stresu, że coś nie wyjdzie
• Uwielbiane przez dzieci i dorosłych – znikają w mgnieniu oka!

Serio, to najłatwiejsze i najbardziej niezawodne ciasteczka, jakie kiedykolwiek robiłam. A smak? Po prostu boski!

Składniki na ciasteczka z masła orzechowego z 3 składników

Uwierz mi, że te trzy proste składniki tworzą magię! Oto, czego dokładnie potrzebujesz:

• 1 szklanka masła orzechowego – koniecznie kremowego, bez dodatku soli (chyba że lubisz bardziej słone nuty)
• 1 szklanka cukru – biały daje klasyczny smak, ale trzcinowy dodaje cudowną karmelową nutę
• 1 jajko (rozmiar L) – najlepiej w temperaturze pokojowej, łatwiej się wtedy miesza

Mała rada od serca – jeśli masz ochotę na eksperymenty, możesz dodać szczyptę soli morskiej albo kilka kropel ekstraktu waniliowego. Ale prawda jest taka, że oryginalna wersja z trzema składnikami jest po prostu doskonała sama w sobie!

Jak zrobić ciasteczka z masła orzechowego z 3 składników

Gotowa na najprostszy przepis świata? Zaraz pokażę ci, jak w kilka chwil zamienić te trzy składniki w pyszne ciasteczka. Uwaga – mogą znikać z blachy szybciej, niż zdążysz je upiec!

Przygotowanie ciasta

Najpierw rozgrzej piekarnik do 180°C – to ważne, żeby był gorący, zanim włożysz ciasteczka. Teraz czas na miskę! Wrzuć masło orzechowe, cukier i jajko. Mieszaj dokładnie, ale nie za długo – wystarczy, aż składniki się połączą w gładką masę. Widzisz, jak ciasto zaczyna się błyszczeć? To znak, że jest gotowe! Pamiętaj, żeby nie mieszać za mocno, bo ciasteczka mogą wyjść zbyt twarde.

Formowanie i pieczenie

Blachę wyłóż papierem do pieczenia – to naprawdę ułatwia życie! Teraz najprzyjemniejsza część – formowanie ciasteczek. Nabieraj po około łyżce stołowej ciasta i formuj kulki wielkości orzecha włoskiego. Układaj je w odstępach 3-4 cm, bo trochę się rozchodzą podczas pieczenia. Wsuń do piekarnika na 10-12 minut – nie dłużej! Ciasteczka powinny być tylko delikatnie zrumienione na brzegach, ale w środku pozostaną mięciutkie. Wyjmij je i zostaw na blasze na 2 minuty, potem przenieś na kratkę do całkowitego ostygnięcia.

Mała tajemnica – gdy wyjmiesz je z piekarnika, będą wyglądać na niedopieczone. To normalne! Stwardnieją podczas stygnięcia, zachowując idealną konsystencję – chrupiące na zewnątrz, a w środku jak marzenie. Tylko nie kusz się, żeby je próbować od razu – gorące mogą się rozpadać!

Proste wskazówki do sukcesu

Chcesz, żeby twoje ciasteczka wychodziły idealnie za każdym razem? Oto moje sprawdzone triki, które wyniosłam z wielu prób (i pysznych błędów!):

• Wybierz dobre masło orzechowe – naturalne, bez dodatku olejów, to klucz do idealnej konsystencji. Kremowa wersja działa najlepiej.
• Daj im czas – ciasteczka muszą ostygnąć, żeby osiągnąć perfekcyjną teksturę. Wiem, że to trudne, ale warto poczekać!
• Eksperymentuj z dodatkami – kilka czekoladowych chipsów albo odrobina soli morskiej na wierzchu potrafią zdziałać cuda.
• Nie przesadzaj z pieczeniem – lepiej wyjąć je minutę za wcześnie niż za późno. Pamiętaj, że dokończą się na blasze.

Najlepsze w tych ciasteczkach? Że nawet jeśli coś pójdzie nie tak, i tak będą pyszne – to chyba ich największa magia!

Często zadawane pytania o ciasteczka z masła orzechowego z 3 składników

Odkąd zaczęłam piec te ciasteczka, dostaję mnóstwo pytań – oto odpowiedzi na te najczęstsze, które mogą ci się przydać:

Czy można użyć masła orzechowego crunchy zamiast kremowego?
Oczywiście! Używam czasem crunchy, gdy mam ochotę na więcej chrupkości. Pamiętaj tylko, że ciasteczka wyjdą bardziej ziarniste. Moja córka uwielbia taką wersję – mówi, że czuje wtedy więcej orzeszków. Jeśli jednak wolisz gładką konsystencję, trzymaj się tradycyjnego kremowego.

Jak najlepiej przechowywać te ciasteczka?
Najlepszy jest szczelny pojemnik w temperaturze pokojowej – tak wytrzymają świeże nawet 5 dni. Ale szczerze? U nas rzadko która partia przetrwa dłużej niż jeden wieczór! Jeśli jednak upieczesz więcej, możesz je też zamrozić – o tym za chwilę.

Czy można zamrozić ciasto na później?
Tak, to jeden z moich ulubionych trików! Formuj kulki z ciasta jak zwykle, układaj je na tacy i wstaw do zamrażarki na godzinę. Potem przełóż do woreczka – tak przygotowane możesz przechowywać nawet 3 miesiące. Kiedy najdzie cię ochota na świeże ciasteczka, po prostu wyjmuj potrzebną ilość i piecz 1-2 minuty dłużej niż zwykle. Genialne rozwiązanie na niespodziewanych gości!

Masz jeszcze jakieś pytania? Pisz śmiało w komentarzach – chętnie podzielę się wszystkim, co wiem o tych cudownych ciasteczkach!

Wartości odżywcze ciasteczek z masła orzechowego

Zanim rzucisz się na te pyszności, warto wiedzieć, co właściwie jesz! Oto przybliżone wartości odżywcze jednego ciasteczka (pamiętaj, że mogą się nieco różnić w zależności od konkretnej marki składników, których użyjesz):

• Kalorie: około 120 kcal – idealne na małą słodką przekąskę
• Tłuszcz: 7g (w tym 1.5g tłuszczów nasyconych) – głównie z masła orzechowego
• Węglowodany: 12g – w tym 10g cukru (to dlatego są takie słodkie!)
• Błonnik: 1g – dzięki orzeszkom ziemnym
• Białko: 4g – nieźle jak na małe ciasteczko!
• Sód: około 50mg – chyba że użyjesz solonego masła orzechowego

Mała uwaga od mojego dietetyka (który też je uwielbia!): Te ciasteczka to nie sałatka, ale w porównaniu do wielu innych słodyczy wypadają całkiem nieźle. Białko z masła orzechowego sprawia, że są bardziej sycące niż zwykłe ciasteczka. I pamiętaj – wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem! Moja zasada? Dwa ciasteczka i szklanka mleka to idealna popołudniowa przekąska.

Podawanie i przechowywanie

Uwielbiam moment, gdy te ciasteczka są jeszcze ciepłe, ale już na tyle stężałe, że można je podać! Moja sprawdzona zasada – szklanka zimnego mleka to absolutny must have. Ciepłe ciasteczko zanurzone w mleku to raj dla podniebienia! Dla dzieci często robię mini kanapki – dwa ciasteczka z łyżeczką dżemu malinowego w środku. Hitem są też z lodami waniliowymi – po prostu rozpuszczają się w ustach!

A co z przechowywaniem? Jeśli jakimś cudem zostaną wam jakieś ciasteczka (u nas to rzadkość!), oto moje sposoby:

• W temperaturze pokojowej – w szczelnym pojemniku wytrzymają świeże około 3 dni. Ja wkładam kawałek chleba do pudełka – pochłania wilgoć i ciasteczka dłużej zachowują chrupkość.
• W zamrażarce – upieczone ciasteczka możesz zamrozić nawet na miesiąc! Układam je warstwami w pojemniku, przekładając papierem do pieczenia. Po wyjęciu wystarczy 10 minut w temperaturze pokojowej i smakują jak świeżo upieczone.

Mała rada od serca – jeśli planujesz przechowywać je dłużej niż dzień, nie układaj różnych smaków razem. Te z dodatkiem czekolady mogą przekazać swój aromat zwykłym. Chyba że lubisz takie połączenia – wtedy jak najbardziej!

Upieczone? Opisz w komentarzu, czy smakowały Twoim bliskim! U mnie zawsze zaczyna się wielkie „mmmm” i pytanie „Mamo, możesz zrobić jeszcze?” – to największy komplement dla tych prostych ciasteczek. Ciekawa jestem, czy u Ciebie też znikną w mgnieniu oka? Może masz swój ulubiony dodatek, który podkręca smak? Albo śmieszne historie związane z ich pieczeniem? Podziel się wszystkim – uwielbiam czytać Wasze doświadczenia z tym przepisem. A jeśli to Twój pierwszy raz – trzymam kciuki, żeby wyszły idealnie! Pamiętaj, nawet jeśli wyglądają nieidealnie, na pewno będą pyszne. Czekam na Twoje wieści!

Print